AKTUALNOŚCI

Podziękowania od rodziny ks. prałata Jana Szadkowskiego

utworzone przez | 30 maj 2020 | Aktualności, Komunikaty

Szanowni Księża Wikariusze parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Łodzi, Drogie Siostry Zakonne, Wyjątkowi i Umiłowani Pracownicy, Liturgiczna Służbo Ołtarza, Ukochani Parafianie księdza proboszcza Jana Szadkowskiego!

Dziękujemy księżom wikariuszom, siostrom zakonnym, pracownikom świeckim, służbie liturgicznej ołtarza, scholi, chórowi,  Żywej Róży, Kręgom Rodzin i Biblijnym, Duszpasterstwu Nauczycieli Katolickich, Duszpasterstwu Akademickiemu „Arka”, Żywej Róży, grupom oazowym, wszystkim parafianom i ludziom wielkiego serca, którzy  wspierali ks. Jana Szadkowskiego w Jego kapłańskiej drodze oraz wspólnie tworzyli parafię i o nią dbali. Dziękujemy wszystkim, którzy wzięli udział w uroczystościach żałobnych i towarzyszyli zmarłemu księdzu proboszczowi w ostatnich chwilach w parafii i ostatniej drodze ziemskiej podróży.

Szanowni Księża Wikariusze! ks. Marcinie, ks. Andrzeju, ks. Piotrze, ks. Andrzeju!

Za Wasze zaangażowanie w przygotowanie i celebrację nabożeństwa, mszy świętej żałobnej w Łodzi, mszy świętej pogrzebowej, towarzyszenie w ostatniej drodze aż po złożenie doczesnych szczątków Waszego Proboszcza do grobu Bóg Wam Zapłać.

To Wasza posługa kapłańska, mozolna i mrówcza praca dawała proboszczowi wsparcie, siłę do realizacji dalszych planów i nadzieję. Perfekcyjna organizacja i przygotowanie kościoła pozwoliły na godne pożegnanie ks. Prałata Szadkowskiego przez parafian oraz odprowadzenie Go na miejsce wiecznego spoczynku na cmentarzu parafialnym w Mazewie. 

Niech Wasze uczynki świadczą za Wami w dniu spotkania z Panem.

Drogie Siostry Zakonne!

To Wasze modlitwy zanoszone do Boga Ojca przez ręce Maryi Królowej Polski pozwoliły księdzu proboszczowi znajdować w sobie siłę i moc do budowania i upiększania świątyni, pokonywania słabości, ufnego witania kolejnego dnia, zmagania się z chorobą i godnego, pełnego akceptacji woli bożej odchodzenia na wieczną wartę do domu Pana. Za wasze wsparcie i trwanie w modlitwie oraz udział w uroczystościach pożegnania Waszego proboszcza  niech Pan Bóg błogosławi.

Wyjątkowi i Umiłowani Pracownicy ks. Jana w parafii pw. NMP Królowej Polski w Łodzi!

Gdyby nie Wasza codzienna praca, wypełnianie nowych wyzwań stawianych przez proboszcza utworzone wspólnym trudem dzieło nie wyglądałoby tak wspaniale. O powodzeniu przedsięwzięć stanowią ludzie zaangażowani w uzyskanie założonego efektu. Wasza praca widoczna jest zarówno we wspaniałej oprawie muzycznej uroczystości parafialnych, działalności chóru, scholii czy solistów, ale także  porządku, czystości w świątyni i jej otoczeniu. Jeżeli każdy z zaangażowaniem wykonuje powierzone mu prace parafia działa jak dobrze naoliwiony mechanizm. 

We wspaniałej oprawie muzycznej uroczystości pożegnania, mszy żałobnych oraz ostatniej drogi ks. Proboszcza znalazły odzwierciedlenie trwałość kościoła, jego nieprzemijalność, tradycja oraz miłość i szacunek do osoby tworzącej i kierującej parafią przez 37 lat. 

Dbałość o czystość, porządek i techniczną działalność parafii w czasie nieobecności proboszcza okazała się naturalną potrzebą chwili ale przygotowanie świątyni, placu wokół niej, miejsc parkingowych  w sytuacji ograniczeń sanitarnych dla godnego przyjęcia ojców diecezji, księży i parafian  w dniu pożegnania parafii z proboszczem oraz odprowadzenia Go na miejsce wiecznego spoczynku to działanie wymagające wielkich umiejętności organizacyjnych i ogromnego zaangażowania wszystkich pracowników.

W trudnych dla niego czasach, to Wy pomagaliście nieść Jego krzyż. Widzieliście i ocieraliście Jego łzy.  A On choć zawsze niezależny musiał nauczyć się prosić   i korzystać z Waszej pomocy. Za Wasz trud i piękno, które swoją pracą tworzycie niech trwa przy Was błogosławieństwo naszego Pana Jezusa Chrystusa. Za organizację, udział w uroczystościach żałobnych oraz oprawę muzyczną łódzkich i mazewskich uroczystości pogrzebowych niech Wam Bóg odda wszelkimi łaskami.

Liturgiczna Służbo Ołtarza!

Wasze formacje zarówno najmłodszych ministrantów jak i dorosłych lektorów w parafii znalazły swoje miejsce i swoich mentorów. Mówimy często, przykład idzie z góry i jest to najlepiej widoczne w Waszej służbie. Najmłodsi ministranci uczą się od tych trochę starszych, Ci z kolei od jeszcze starszych, a Oni od lektorów. Po przejściu takiej ścieżki edukacyjnej każdy z Was może być już przykładem dla kolejnych pokoleń. Za Waszą codzienną pomoc celebransom, za wsparcie które od Was otrzymują niech Pan Bóg błogosławi Wam i Waszym rodzinom. Specjalny czas, kiedy trzeba nauczyć się posłuszeństwa i wykonywania poleceń potrzebny jest by nauczyć się bycia świetnym organizatorem i ceremoniarzem.

Opanowaliście te umiejętności do perfekcji, o czym świadczy Wasza służba w uroczystościach żałobnych. Zachowajcie w sercu Waszego proboszcza tak, jak On miał Was zawsze w swoim. Bo mimo czasem ostrego słowa, ciągnięcia za włosy, ucho czy nos był z Was bardzo dumny ze wszystkich i każdego z osobna. Sprawiało mu wyjątkową radość patrzenie na Was, kiedy w czasie uroczystości parafialnych wasza służba działała jak jeden zdrowy i sprawnie funkcjonujący organizm, jak rozumieliście się bez słów i wspieraliście. Nie zapominajcie w modlitwie o ks. Janie, bo On na pewno będzie patrzył na Was z okna Domu Pana.

Ukochani Parafianie księdza proboszcza Jana Szadkowskiego!

Waszemu zaangażowaniu i poświęcanemu czasu, chęci rozwoju duchowego i dbałości o wspaniałą atmosferę  zawdzięcza parafia istnienie różnego rodzaju formacji katolickich, które decydowały o jej wyjątkowości, a Wasza ofiarność pozwoliła by wybudowana świątynia była coraz piękniejsza. Oddanie parafii, dbanie o jej pozytywny wizerunek, o tworzenie nowych formacji niech stanie się dla Was swoistym testamentem ks. proboszcza. Dziękujemy wszystkim, którzy podjęli trud towarzyszenia księdzu prałatowi w ostatniej drodze Jego ziemskiej podróży. Wiemy, że teraz trwając przy boku Boga Ojca będzie prosił o dalsze łaski dla parafii i ukochanych parafian.

Wszyscy wspólnie z Waszym proboszczem tworzyliście parafię, budowaliście kościół, chrzciliście dzieci i grzebaliście zmarłych.. Na Waszych oczach się zmieniał, przybywało mu lat a ubywało sił. Aż przyszedł dzień, kiedy Pan powołał Go do siebie. 

Jego otwartość, skłonność do żartów, humor ale przede wszystkim szacunek dla każdego człowieka zjednywała mu sympatię. Mimo, czasem pozornej szorstkości wypowiedzi, był człowiekiem bardzo wrażliwym, mądrym i przewidującym.  Ksiądz Jan Szadkowski pozostawił parafianom,  wielkie dzieło swojego życia wzniesione na Chwałę Bożą, kościół duchowy i materialny, którego budowanie, tworzenie i  upiększanie zajęło mu wszystkie lata proboszczowania. Niech ta świątynia przypomina Wam o kapłanie Proboszczu, który swoje życie i serce  pozostawił w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Łodzi. 

Wszystkim za wszystko staropolskie Bóg zapłać.

Rodzina Ks. Prałata Jana Szadkowskiego – proboszcza parafii NMP Królowej Polski